Podróż samolotem, gdzie ilość bagażu jest ograniczona, skłoniła mnie do wymyślenia pojemnika, który będzie służył do przechowywania bloku rysunkowego, kredek, flamastrów oraz pieczątek, a jednocześnie będzie zabawką. Wkładanie kredek do dziurek pomaga dziecku ćwiczyć precyzję ruchów rączek oraz skupienie, a przede wszystkim potrafi zainteresować piętnastomiesięcznego malucha na jakiś czas.

MATERIAŁY
okrągły tekturowy pojemnik z pokrywką np. po produktach spożywczych
kolorowy papier samoprzylepny
taśma izolacyjna
szeroka taśma klejąca bezbarwna
coś ostrego do robienia dziurek np. nóż z ostrym czubkiem
nożyczki
kredki ołówkowe

PRZYGOTOWANIE
Czas: 30 min
Samoprzylepnym papierem kolorowym ozdabiamy pojemnik.
Ostrym narzędziem robimy 12 dziurek w ozdobionej powierzchni pudełka. Wielkość dziurek ma odpowiadać grubości kredki.
Każdą dziurkę zalepiamy kwadracikiem wyciętym z taśmy izolacyjnej.
Całość oblepiamy bezbarwną taśmą samoprzylepną.
Dobrze zaostrzoną na ostro kredką przebijamy kwadraciki z taśmy izolacyjnej.
ZALETY
Świetny pojemnik, w którym nie niszczą się przybory do rysowania.
Zabawka działa, Kubuś z przyjemnością bawi się wkładając kredki do dziurek.
Zabawa pozwala ćwiczyć precyzję ruchów rączek oraz skupienie.
Sprawdza się w podróży.
Łatwy do wykonania.
Zabawka z recyklingu.

OCENA

Kryterium oceny jest zainteresowanie
i zaangażowanie w zabawę mojego syna.